|
|
|
|
Wing |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shadow Paul |
Wysłany: Sob 20:25, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
Pisz dalej, zaciekawiłeś mnie.
tylko szkoda że takie krótkie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dragon and Wolf |
Wysłany: Czw 17:31, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
Rozdział Drugi - U Niebieskich Bram
Wzniosła się do końca. Stała przed Nim. Usłyszała głos dochodzący zewsząd ale też znikąd. Mówił on w nieziemskim języku. Nagle zrozumiała co to za język. Zaczęła rozumieć. Usłyszała:
Teraz położę na tej szali twoje złe uczynki i dobre uczynki.
Nagle pojawiła się biała i czarna kula.
Czarna kula była niewielka. Za to biała była większa niż dom Celiny. Dziewczynka została wysłana do nieba. Zobaczyła jak ten sam wilk zabija jej matkę. Widziała jej sąd. Ona poszła do piekła. Ustała przed bramą. Nagle z piekła rozległ się krzyk. Coś ją zrzuciło do czyśćca. Zanurzyła się w wodach oczyszczających. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mist |
Wysłany: Czw 17:23, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
No nawet niezłe, szkoda, że nie dłuższe. Ciekawe jak Twoim zdaniem wygląda to całe życie z duchami |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dragon and Wolf |
Wysłany: Śro 14:26, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
po to pisze psosta aby się zapaliło na pomarańcowo żeby każdy zajrzał do anikiety xD |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dragon and Wolf |
Wysłany: Sob 14:08, 03 Gru 2005 Temat postu: Żyć razem z duchami |
|
To mój komeidowo- dramatyczno- tragediowo- horror.
Żyć razem z Duchami
Prolog
Był cieplny letni poranek. Celina wyszła powiesić pranie. Nagle zaatakował ją dziki wilk który zabił ją.
Rozdział pierwszy- O tym jak powstaje życie.
Nicość to słowo mówi nam o nieskończoności lecz także o nieistnieniu. Narodzenie jest to wyście z nicości, a śmierć jest powrotem do niej. Większość ludzi tak uważa lecz nie ci co nie żyją. Celina po śmierci nie wiedziała gdzie jest ani co się dzieje. Gdy już ochłonęła po tym co się stało zrozumiała że nie żyje. Zdziwienie ogarnęło ją gdy zobaczyła siebie. leżącą nadal na trawie.
- Czy nikt po mnie nie przyszedł- powiedziała- czy jestem tak mało ważna?
Gdy przyjrzała się dokładniej zobaczyła że jej mama idzie tam.
- Pewnie ona mnie weźmie ona mnie zabierze tam gdzie będę mogła odpocząć- powiedziała.
- Wstawaj- usłyszała- i bierz się do roboty.
Tylko to powiedziała mama do swojej jedynej córki gdy ta leżała już martwa.
Zasmuciła się Celina i zaczęła płakać lecz uniósł ją jakiś promień świetlny do góry i zobaczyła Jego. Zobaczyła Boga. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
| |
|
|
|